piątek, 29 sierpnia 2014

Rozdział 12!!

                 Rozdział 12!!!! :)




-Niki to z naszego spaceru nici-powiedział Harry
-Pójdziemy kiedy indziej ok?-zapytałam 
-Jasne-uśmiechnął się i pocałował w czoło 
                                    ^^^^^^^^^^^^^^^^^
Wstałam ok 14:00 nie pytajcie dlaczego,bo ja sama nie wiem,chociaż gadałam z loczkiem do 5 nad ranem,nie to na pewno nie przez to.Wzięłam prysznic i ubrałam się było ciepło,bardzo ciepło
summer <3

Włosy wyprostowałam i związałam w kucyka razem z grzywką,zeszłam na dół
-Coś ty zrobiła z włosami-krzyknął Louis walnęłam go w twarz a jego dziewczyna 

Z uśmiechem powiedziała. -¥Dziękuję-powiedziała -Nie ma za co-powiedziałam i poszłam do kuchni,a tam był loczek zasłoniłam mu oczy -Mmm Taylor-wymruczał zdjęłam ręce i posłałam mu pęłne bólu spojrzenie -Nie,nie Taylor tylko Nicola jestem-szepnęłam a moje policzki stały się mokre od łez,które zdążyły wypłynąć -Niki czekaj-powiedział zdenerwowany -Heniii-powiedziała Taylor najgorsza gwiazda na świecie* Pocałowała go co on odwzajemnił poszłam do swojego pokoju Dostałam sms od....Nicka TREŚĆ:Niki masz prawo do wyjaśnienia,możemy się spotkać na naszej ławce za 15 minut?~Twój Nick Mój Nick O Boże Jakie To Pięknę Ogarnęłam się i zeszłam na dół,włożyłam słuchawki i słuchając Big Time Rush-Worldwide poszłam na spotkanie -Niki-szepnął i podał mi różę -Niki przepraszam,kochanie,ja wszystko wiem-szepnął i mnie pocałował w usta -Kocham Cię-szepnęłam po czym go przytuliłam,przez las dotarliśmy do jakiegoś jeziora leżeliśmy rozmawiając i śmiejąc się -Niki-zapytał Nick -hmm-zapytałam tuląc się do niego -Czas na drugą randkę-uśmiechną się słodka -Dzisiaj Ty i ja,zapytasz się Nialla czy możesz zostać na noc-uśmiechnął się słodko i pocałował Nick odprowadził mnie do domu,pocałował i przytulił -Kocham Cię,będę po Ciebię o 17:30-szepnął mi do ucha i poszedł weszłam do domu napotykając zabójcze spojrzenie Harrego,które zignorowałam i poszłam do pokoju Nialla -Niall,mogę Cię o coś prosić?-zapytałam a on uśmiechnął się i przytulił mnie -Przepraszam Nicki masz rację Amber jest jaka jest,ale ją kocham tak jak Ty Harrego-szepnął -Ale ja nie....-jąkałam się -Nicki widzę jak na siebie patrzycie,i nie przeszkadza nam to naprawdę,a Harry i Taylor to ustawka-powiedział i mnie przytulił -Kochanie,ale uważaj na Nicka,okey i możesz iść do niego na noc-uśmiechnął się a ja go mocno przytuliłam,weszłam do mojego pokoju,ale Luka nie było była kartka ,,Nicki,jakby co pamiętaj o bransoletce,musiałem iść na chwilę gdzieś....miłej randki siostrzyczko~Luke" Spakowałam wszystkie potrzebne rzeczy do plecaka i poszłam do Nicka,który czekał przed domem,wcześniej pożegnałam się z Niallem,bo reszty nie było -Cześć-uśmiechnał się a w jego oczach było coś dziwnego -Cześć-uśmiechnął się i wziął mnie za rękę oraz moj plecak ------------------------ Wiem,że rozdział krótki i że długo nie było,ale cóż brak weny :(( Mamy rozdział kocham Was<333 *PROSZĘ BEZ HEJTÓW,JA POPROSTU NIE LUBIĘ TAYLOR,KAŻDY MA INNE ZDANIE!!! 1.NIKI MA BYĆ Z HARRYM CZY NIKIEM ODPOWIEDZI W KOMENTARZACH PLANUJĘ ZROBIĆ NIEGRZECZNEGO NIKA,więc piszcie;) :D

czwartek, 28 sierpnia 2014

Libster Award

Do Libster Award nominowała mnie Agatta z bloga http://moje-nowe-zycie-w-samotnosci.blogspot.com za co Jej bardzo dziękuję <3 :*
--------------------------------------------------------
Zasady Libster Award:
 Nominacja do Liebster Award jest otrzymywana od innego blogera w ramach uznania za „dobrze wykonaną robotę”. Jest przyznawana dla blogów o mniejszej liczbie  obserwatorów więc daje możliwość ich rozpowszechnienia. Po odebraniu nagrody należy odpowiedzieć na 11 pytań otrzymanych od osoby, która Cię nominowała. Następnie Ty nominujesz 11 osób (informujesz ich o tym) oraz zadajesz im 11 pytań. Nie wolno nominować bloga, który Cię nominował.

1.Ile masz lat?
Odp:13 :P
2.Jakie jest twoje marzenie?
Odp:Chcę być na koncercie One Direction :)
3.Do jakich fandomów należysz?
Odp: Directioner 5SOSfam :)
4.Jakie jest twoje hobby?
Odp:Siedzenie na GG xD,ale tak na serio to lubię pisać opowiadania
5.Z kąt pomysł na bloga?
Odp:A bo ja wiem,ten blog to taki spontan xD :D
6.Ulubiony kolor?
Odp:Każdy xD
7.Ulubiony aktor/aktorka?
Odp: Jennette McCurdy
8.Jaki masz kolor włosów?
Odp:Jestem szatynką xD
9.Oglądasz seriale?
Odp:Tak
10.Ulubiony przedmiot szkolny?
Odp:Polski :)
11.Film jaki ostatnio obejrzałaś?
Odp:Szpital,a to właściwie serial :)\

Blogi,które ja nominuję:
http://changemymind-zaynmalik-fanfiction.blogspot.com
http://ostatniemarzenie.blogspot.com/
http://danger-zaynmalik.blogspot.com/
http://hellobaby-onedirection-fanfiction.blogspot.com
http://btw-niall-ff.blogspot.com
http://badbadbadboys.blogspot.com
http://useless-fanfiction.blogspot.com


Więcej blogów nie nominuję :)
Moje pytania:
1.Skąd jesteś :)
2.Masz TT?
3.Ulubiona potrawa?
4.Ile masz lat?
5.Do której klasy teraz idziesz?
6.Ulubiony smak lodów? (bez skojarzeń :D)

Rozdział pojawi się za niedługo :)






czwartek, 21 sierpnia 2014

Rozdział 11!!!

                Rozdział 11!!!!

Nie,nie to nie jest +18 tylko,w rozdziale występuje scena z chłopakiem starszym o 13 lat,jeżeli Cię to obrzydza to nie czytaj :) 
Dla tych co są KOCHAM WAS <3 :******
------------------------------------------------
Obudziłam się,głowa bolała mnie okropnie,ale to zapewne od płaczu,byłam w ciuchach co wczoraj.Luke spał wtulony w poduszkę,poszłam wziąć prysznic i ubrałam się w świeże cichy
#4 Tres Metros Sobre El Cielo

Popatrzyłam na zegarek była 5:30,wyszłam na spacer,włączyłam pierwszą lepszą padło na 

Christina Perri - Human

Wyszłam z domu po cichu i poszłam do lasu i siadłam na ławce.Słońce wyszło i padało na to drzewo 
wstałam i wzięłam tą bransoletkę,tak bardzo żałowałam,że pokłóciłam się z Hazzą,teraz uświadomiłam sobie,że go kocham,założyłam ją na rękę i wtedy poczułam,że ktoś mnie trzyma w pasie,chciałam krzyknąć,ale ten ktoś zatkał mi usta
-Shhhhh to ja-powiedział Harry momentalnie się uspokoiłam 
-Przepraszam-szepnęłam 
-Nie kochanie,to ja przepraszam to moja winna,i tylko moja-powiedział i mnie pocałował co odwzajemniłam
-Niki daj mi spróbować zdobyć twoje zaufanie-powiedział przytuliłam go mocniej
-Moje maleństwo-szepnął i mocniej mnie przytulił 
                                                    ^^^^^^^^^^^^^^^^^
Popatrzyłam na zegarek była 12:00
-Idziemy na śniadanie-powiedział stanowczo i pociągnął mnie do domu
-A właśnie Niki,pójdziesz ze mną na spacer wieczorem-zapytał się mnie patrząc na mnie zielonymi oczami
-Jasne-powiedziałam i weszłam do domu 
-Hej-powiedziałam do Liama
-Cześć-uśmiechnął się i przytulił 
Usiadłam na kolanach Harrego,prawda była taka,że ja nigdy nie siedziałam na krześle zawsze siedziałam na czyiś kolanach
-A właśnie Niki,chce,żebyś poznała moją dziewczynę-powiedział Niall a ja stamtąd wyszłam
-Niki nie obchodzi mnie to,że nie chcesz,masz być dla niej miła jasne-zapytał patrząc na mnie złowrogo pokiwałam głową i poszłam do pokoju
-Niki,nie przejmuj się,będzie z niej beka,podobno to jest plastik-powiedział Luke i mnie przytulił 
                                                ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
Nadszedł czas by się ubrać,na ,,spotkanie" z dziewczyną mojego brata,
dla Zoe

Wolałam iść tylko dla tego,że byłam zła a chciałam być dla kogos wredna.Och jak mi przykro padło na nią,zeszłam na dół a oczom ukazałam mi się dziewczyna  co to ma być 

-Cześć jestem Amber-powiedziała piskliwy głosem
-Jestem Niki-powiedziałam 
-Niall mi dużo o Tobie opowiadał-powiedziała 
-Opowiesz mi o swoim wypadku?-zapytałam patrząc na nią ze współczuciem 
-Jaki wypadku?-zapytała
-No chyba nie powiesz mi,że urodziłaś się z takim ryjem-powiedziałam a Niall posłał mi zabójcze spojrzenie a reszta się śmiała
-Niall mówiłeś,że ona jest miła-powiedziała Amber
-A wiesz,że Badania genetyczne wykazały, że kiedy kobieta i mężczyzna podczas stosunku się śmieją to urodzi się ładne i mądre dziecko. Szkoda że twoi rodzice tego nie wiedzieli...-powiedziałam patrząc na nią uważnie
-No tak podobno moi rodzice byli po kłótni-powiedziała i przytuliła się do Nialla
Zaczęła gadać coś o sukienkach i butach,chyba tylko Niall ją słuchał
-Weź tyle nie gadaj bo podłogę rysujesz-krzyknęłam wkurwiona
-Niall wychodzę-powiedziała wstałam szybko i otworzyłam jej drzwi
-Szerokiej drogi,oby cię coś zjadło,chociaż nie kto by chciał coś zjeść takiego plastikowego-powiedziała na co ona zrobiła oburzoną minę
-A Amber-powiedziałam na co ona się odwróciła
-Wiesz bo mojej babci brakuje,plastików,więc może pojedziesz ze mną do niej bo wiesz jesteś 100% plastiku więc nie widzę problemu-jej twarz stała się czerwona wyszła 
-Niki masz szlaban-powiedział Niall i wyszedł 
-Warto było-powiedziałam i przytuliłam się do Harrego 
------------------------------------------------
Jestem z rozdziałem,przepraszam,że krótki,ale nie mam jak dać dłuższego <3 :**

wtorek, 19 sierpnia 2014

Rozdział 10!!!!!!!!!!!-Jesteś słodki-wypiął dumnie pierś-jak nic nie gadasz-dodałam na co zrobił oburzoną minę

                                    Rozdział 10!!!!!!

-Czyli ty tutaj będziesz cały czas-zapytałam w duchu modliłam się by on sobie poszedł
-Cały czas,tylko ty będziesz mnie widzieć i słyszeć-uśmiechnął się do mnie zwycięsko 
-Za jakie grzechy-wymamrotałam 
-Różne-odpowiedział i zaczął tańczyć pech chciał,że rozbił słoik 
-Pseplasam-powiedział udając niewiniątko 
-Kim tak właściwie jesteś?-zapytałam prosto z mostu
-Jestem twoim aniołem stróżem no coś takiego-powiedział 
-Ej no gdzie idziesz poczekaj na mnie-krzyknął gdy wyszłam z piwnicy 
-Babciu co na obiad?-zapytałam się moja babcia kocha gotować
-Dzisiaj danie z Polski pierogi ruskie-powiedziałam z uśmiechem poczułam,że ktoś mnie przytula
-Mój niejadek zje obiadek-powiedział Louis przytulając mnie
-HAAHAH niejadek zje obiadek jakie rymy,o ahahahahahhaha normalnie zostaniesz jeszcze bardziej sławny niż jesteś-Luke śmiał się tak,że strącił dzbanek na szczęście nic nie warty
-Pewnie przeciąg-powiedziała babcia i to pozamiatała posłałam Lukowi zabójcze spojrzenie i poszłam na górę
-OO jesteś,oglądamy teraz bajkę-powiedział zadowolony Liam
-Fajnie,lubię oglądać bajki-powiedział Luke i się rozsiadł na MOIM łóżku
-Niki dobrze się czujesz wyglądasz dziwnie-powiedział Niall
-Dobrze się czuję-powiedziałam i rzuciłam się na łóżko koło Luke on położył głowę na moim brzuchu i tak leżał oglądając,jakoś nie przeszkadzało mi to 
-Kto pomoże mi nakładać-usłyszałam krzyk babci poderwałam się a Luke posłał mi zabójcze spojrzenie,wybiegłam z pokoju i pomogłam babci 
                                  ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
Po obiedzie pomogłam babci zmywać,i poszłam do mojego pokoju się pakować,a Luke mi pomagał
-Jesteś słodki-wypiął dumnie pierś-jak nic nie gadasz-dodałam na co zrobił oburzoną minę
-Myślisz,że mogłabyś być moją przyjaciółką i starszą siostra-zapytał dopiero teraz zauważyłam,że w oczach ma łzy przytuliłam go 
-Oczywiście,że tak jak masz jakiś kłopot to przyjdź do mnie,a właściwie powiedz to mi bo będziesz ze mną cały czas-powiedziałam i go przytuliłam mocniej
-Dziękuję Niki,a masz pokój w Londynie duży?-zapytał a jego oczka się zaświeciły
-Tak-zaśmiałam się i skończyłam się pakować
-Niki spakowana-zapytał się...Harry
-Tak-powiedziałam i popatrzyłam na Luka,który podniósł kciuki w górę
-Niki ja będę czekać-powiedział i wziął mój plecak
-Niki i jeszcze jedno otwórz to gdy wyjdę z tego pokoju dobrze?-zapytał a ja pokiwałam głową 
Wyszedł.......

-No otwórz-powiedział Luke stojąc koło mnie otworzyłam a w oczy rzuciła mi się piękna bransoletka



Moje serce szybciej zabiło,nie,nie ja się nie zakochałam 
-Ty go kochasz-krzyknął Luke 
-Nie!-powiedziałam stanowczo
-Kochasz bo się rumienisz-powiedział i zaczął dotykać moich policzków
                             ~Londyn~~
Weszłam do swojego pokoju a za mną Harry,który zamknął drzwi na klucz
-Podoba Ci się?-zapytał się mnie i dotknął mojego policzka
-Tak..Harry dziękuję-szepnęłam i go przytuliłam mocno co odwzajemnił po moim brzuchu latały tak zwane motyle 
-Nie ma za co kochanie i przepraszam-szepnął po czym mnie pocałował i wyszedł a do pokoju wszedł Niall
-Ym Niki wiesz postanowiłem,że możesz spotykać się z Nickiem,no bo ja myślałem,że on jest starszy od Ciebie a on ma tyle lat co ty-powiedział a ja go mocno przytuliłam 
-Dziękuję-szepnęłam i go mocno przytuliłam pocałował mnie w czoło i poszedł a ja napisałam do Nika i umówiłam się z nim na 18:00 w parku,przebrałam się i uczesałam 
red-black

-Niki ja chciałem ci tylko powiedzieć,że nie chcę spotykać się z wariatką-powiedział stając na przeciwko mnie 
-Ale jak to o co ci chodzi-zapytałam zdziwiona 
-Harry przed chwilą mi wszystko powiedział-i tak po prostu odszedł 
-Niki ten chłopak nie był dla ciebie-powiedział i chciał mnie przytulić
-Wal się Harry to wszystko twoja wina nienawidzę cię-krzyknęłam po czym wybiegłam z parku i poszłam do lasu
Usiadłam na ławce i płakałam 


Rzuciłam tą cholerną bransoletkę do dziury  w drzewie,płakałam około 21:00 wstałam i poszłam do domu
-Niki jesteś jak spotkanie z Nikiem-zapytał Liam
-Nijak.a Harry nienawidzę cię jesteś najgorszym co mnie spotkało-powiedziałam i poszłam na górę,rzuciłam się na łóżko a Luke mnie przytulił 
-Jeszcze będziecie szczęśliwi....razem-szepnął a ja zasnęłam........
-----------------------------------
I jest rozdział 10!!!
1.Jak myślicie czy Niki będzie z Harrym czy z Nickiem??

niedziela, 17 sierpnia 2014

Rozdział 9!!!!!

                            Rozdział 9!!!!!
Rozdział z dedykacją dla
@Agatta
@Alexxx
Dziękuję <3 :*
 



Obudziłam się przytulona do Nialla
-Jak się czujesz?-zapytał patrząc mi w oczy wzruszyłam ramionami,wzięłam ciuchy i poszłam do łazienki
kolorowo :)

Wyszłam z pokoju i zeszłam na dół,ale usłyszałam rozmowę
-Chłopcy to nie moja winna,że ona nie może jechać w trasę z nami,naprawdę staram się zrobić wszystko co w mojej mocy,żeby tak było-usłyszałam głos nie jestem pewna ale chyba Paula
-Może lepiej,żeby nie jechała,ona przynosi same kłopoty,ucieka,nie będę zdziwiony jak ona z tym chłopakiem w krzakach będzie się pieprzyć-powiedział co mnie najbardziej rozczarowało.....Harry
-Harry przestań!! to nie jej winna,że tak się dzieje-powiedział Liam
Harry wyszedł i zobaczył mnie jego oczy wyrażały poczucie winny
-Niki ja...-powiedział ale mu przerwałam 
-Ale Ty uważasz mnie za dziwkę,wiesz co Ci powiem,nie chcę żebyście sprawowali opiekę nade mną opiekę,wolę żeby to była babcia--powiedziałam i pobiegłam do pokoju.Zamknęłam się i spakowałam do plecaka,który schowałam pod łóżko,a następnie poszłam do łazienki i wzięłam prysznic,a potem przebrałam się w cichy i na nie założyłam szlafrok 
Słodko i niezdrowo <3

-Niki,dobranoc-powiedział Louis 
-Dobranoc-powiedziałam 
Wreszcie-krzyknęłam w myślach gdy zobaczyłam,że na zegarku wybiła 3:00 
Wzięłam oszczędności i wyszłam z plecakiem na ramieniu 
                                           ~Tydzień później perspektywa Niki~
-Niki zjedz coś proszę-powiedziała babcia pokręciłam głową i poszłam do ogródka na huśtawkę,włożyłam słuchawki do uszu i słuchałam muzyki
Jak przyjechałam do babci,była zdziwiona,ale potem opowiedziałam jej historię,i nic nie jadłam,tak szczerze to brakowało mi chłopców,czułam się nie potrzebna..
Weszłam do łazienki i wzięłam żyletę,nie mogę obiecałam Louisowi i wtedy pojawił się diabeł i aniołek
-Zrób to-powiedział diabeł
-Nie rób tego,zadzwoń do któregoś z chłopców,zaraz przyjadą-powiedział aniołek
-Zrób to przecież wiesz,że jesteś głupia,gruba i zdychać powinnaś,no śmiało to tylko cięcie na tej widocznej żyle i po krzyku-zachęcał diabeł
-Nie rób tego,chodź pokaże ci coś-powiedział anioł i wystawił rękę,którą chwyciłam

W jednej chwili znaleźliśmy się w salonie,salonie chłopców z One Direction
-Idź i zobacz jak się czują oni gdy Ciebie nie ma,zobacz jak ich serce krwawi,śmiało-powiedziałam weszłam po schodach i poszłam do pokoju Nialla,weszłam leżał na łóżku jego oczy były czerwone od płaczu
-Niall-szepnęłam
-Nie słyszy Cię,jesteś tak jakby duchem-powiedział anioł po czym wyszedł a raczej przeszedł przez drzwi
-To  wszystko moja wina-powiedział sam do siebie,trzymał zdjęcie....moje zdjęcie gdy byłam mała 
Wyszłam z jego pokoju i skierowałam się do każdego pokoju po kolei i tam było to samo,został mi pokój Harrego,ale jego tam nie było weszłam do łazienki był tam siedział pod ścianą z żyletką
-Jesteś beznadziejny Styles i mówisz tak o niej tylko dlatego,że chcesz,żeby ona była z tobą-wyszeptał
-Na nas czas-powiedział anioł 
-Czekaj!!!-krzyknęłam
-Chcesz mi powiedzieć,że Harry,Harry Styles się we mnie zakochał-zapytałam po czym zaczęłam się śmiać jak debil,czekaj ja jestem debilem
-Tak zakochał się w Tobie-powiedział i podał mi bransoletkę
-Gdy będziesz potrzebować pomocy,to wystarczy,że powiesz trzymając ją w pięści ,,potrzebuję cię,tu i teraz"-powiedział i zniknął 
Wzięłam telefon i zadzwoniłam do Louisa,prosząc,żeby przyjechał z chłopcami..
-Niall-krzyknęłam gdy tylko wszedł do pokoju i mocno go przytuliłam co odwzajemnił 
-Moje maleństwo-szepnął i mocniej mnie przytulił 
Spędziliśmy wieczór dosyć miło oglądaliśmy filmy i bajki.Siedziałam koło Harego na łóżku w pewnej chwili się nachylił i szepnął do ucha
-Możemy porozmawiać?-zapytał się pokiwałam głową i wyszłam z pokoju kierując się do ogrodu popatrzyłam na bransoletkę,która się zaświeciła,uśmiechnęłam się sama do siebie i popatrzyłam na Harrego,który uśmiechnął się do mnie i usiadł na huśtawce dołączyłam do niego
-Nicola ja wiem,że ty masz 14 lat a ja 20,ale to nie moja wina-powiedział patrząc mi w oczy
-Harry jak ty sobie to wyobrażasz przecież jak ktoś się dowie to,to wolę nie wiedzieć co będzie naprawdę Harry,ludzie będą uważać cię za pedofila naprawdę..ja przepraszam muszę pomyśleć-szepnęłam po czym odeszłam i zamknęłam się w piwnicy popatrzyłam na bransoletkę,wzięłam ją do ręki,po czym mocno ścisnęłam w pięści 
-Potrzebuję cię tu i teraz-szepnęłam i przede mną pojawił się chłopak ubrany na biało,nie powiem był przystojny a najlepsze,że był prawdopodobnie młodszy ode mnie 
-Ile masz lat
-10,ale czy to ważne? jesteś dla mnie ważna i nie opuszczę cię,będę pomagać-powiedział jego nogi były nad ziemią on lata,nie no kurwa to jakiś sen
-To nie sen a Ty go kochasz-powiedział i wskazał na mnie palcem
-Kogo kocham?-zapytałam zdziwiona
-Harrego-powiedział i zaczął jeść żelki 
----------------------------------------------------------
 






 Bransoletka,którą Niki dostała od anioła :)
 
 





















 



Luke-ma 10 lat i to kim jest będzie w rozdziale 10 :)

czwartek, 14 sierpnia 2014

Rozdział 8!!!!!!

                      Rozdział 8!!!!!


-Niall?-zapytałam się następnego dnia chłopcy pojechali do sklepu a w domu został tylko Niall
-Proszę?-wyłonił się z kuchni
-Mogę iść z Nickiem do kina?-zapytałam patrząc na niego oczami ze Shreka 
-Jasne ale masz być w domu przed 22:00-pogroził mi palcem a następnie przytulił 
-Dziękuję,kocham cię-szepnęłam i mocniej go przytuliłam co on odwzajemnił wyjął portfel ale ja poszłam a on za mną
-Niki no,jestem twoim bratem powinnaś wziąć ode mnie te pieniądze-marudził mi nad uchem gdy stałam wybierając cichy wreszcie zdecydowałam się na to i zamknęłam w łazience.Wzięłam prysznic i wysuszyłam włosy.Postanowiłam,że nie będę żyć przeszłością tylko przyszłością.Więc na nowy związek mogłam sobie pozwolić....
Jesienna Randka :*

Zeszłam na dół,ale dopadł mnie Harry
-Moja mała Nicki idzie na randkę-krzyknął na cały dom za co oberwał w ten pusty łeb
-Ałaaaa..foch-powiedział i poszedł mówiąc coś tam Luis kochanie ona mnie molestowała
Wyszłam z domu,a przed bramą stał Nick
-Hej-powiedziałam posyłając mu uśmiech
-Cześć-powiedział i wziął mnie za rękę i ruszyliśmy do kina.Poszliśmy na horror jakoś mi to nie przeszkadzało,nazywał się ,,Sierociniec"
Potem poszliśmy na lody,a następnie na ,,naszą" ławkę
-Nicki,ja wiem jaką masz sytuację,ale moglibyśmy ymm no wiesz,,chodzić ze sobą?-zapytał patrząc mi w oczy
-Tak-powiedziałam a on zaczął się przybliżać 
-Nie-krzyknął chórek(czyt.One Direction)
-Niki idziemy do domu-powiedział Niall  i pociągnął mnie w stronę samochodu
                                                    ^*^
-I masz zakaz wychodzenia-powiedział kończąc moja ,,karę" nie wiem jak to nazwać,ale to mój brat i jestem pod jego opieką.Poszłam na górę,wzięłam prysznic i przebrałam się w dresy i koszulkę z długim rękawem,następnie położyłam się spać.Otworzyłam oczy,byłam cała spocona,pierwszy raz miałam koszmar,śniło mi się,że wszyscy odchodzą,wszyscy których kocham.Poszłam do pokoju mojego brata 
-Niall..mogę z tobą spać-zapytałam się go w jego oczach było...właściwie nic nie było 
-Nie idź sobie do Nicka-powiedział i wypchnął mnie z pokoju to samo było u Harrego,Louia,Zayna
-Niki co jest-zapytał się Liam patrząc na mnie z troską
-Nic...wszystko jest dobrze prze prze wspaniale,po chuja mnie braliście skoro macie mnie w dupie,tak bardzo chcecie patrzeć jak zdycham,w porządku macie to załatwione-krzyknęłam i wbiegłam do pokoju.Zamknęłam się w łazience
-Nicki otwórz-powiedział Louis wyrzuciłam wszystkie rzeczy z szafki,ale żyletki nie było.Poczułam jak koś mnie bierze na ręce.Nie opierałam się,chciałam poczuć to bezpieczeństwo
-Już shhhh-powiedział Niall i zaczął kołysać mnie aż wreszcie zasnęłam
------------------------
Spodziewaliście się takiego zakończenia? nie?! ja też xD


niedziela, 10 sierpnia 2014

Rozdział 7!!!!-Tsa od razu go wyruchaj na tym krześle

                    Rozdział 7!!!!

Po spotkani z Natalie nie czułam się lepiej,ona była miła tylko na pierwszym spotkani,powiedziała,że jeżeli będę robić sobie krzywdę to inaczej sobie porozmawiamy,dlatego zwiałam stamtąd,chłopcy powinni przyjechać tam po mnie za 10 minut,a mnie tam nie będzie.Chodziłam po parku i nawet nie zauważyłam,że na kogoś wpadłam
-Przepraszam-szepnęłam i chciałam odejść,ale ten ktoś mnie złapał za rękę
-Wszystko dobrze?!-miał taki słodki zatroskany głos
-Tak..nie-szepnęłam,dopiero teraz zdałam sobie sprawę,że nie znam Londynu i nie wiem gdzie jestem
-Pomogę Ci a tak w ogóle to jestem Nic-powiedział po czym objął mnie ramieniem zaśmiałam się cicho
-O widzę,że ktoś tu się śmieje-powiedział i pstryknął mnie w nos
-Dlaczego jesteś taki wesoły-zapytałam
-Wiesz mimo,że na swojej drodze spotykamy wiele złego,trzeba myśleć pozytywnie,a tak w ogóle to jak się nazywasz-zapytał stając przy ławce
-A no tak debil ze mnie nazywam się Nicola Horan-powiedziałam i usiadłam po turecku na ławce 
-Jej jesteś siostrą Nialla Horana-krzyknął szczęśliwy
-A Ty jesteś fanem-zapytałam a on pokiwał głową
-Gramy w 10 pytań?-zapytał 
-Jasne,ale zaczynasz-powiedziałam z uśmiechem
-Ile masz lat-zapytał patrząc mi w oczy
-14,ulubiona potrawa-patrzyłam mu w oczy
-Bigos-krzyknął szczęśliwy a ludzie patrzyli na nas dziwnie
-Okey teraz ja,więc droga Nicolo..powiedz mi mieszkasz z chłopakami z One Direction?-zapytał a w jego oczach były iskierki szczęścia
-Tak,masz rodzeństwo?-zapytałam się
-Nie jestem wolny i mogę dostawać ile chce słodyczy a rodzice nie będą kazać mi się dzielić,masz chłopaka?-zapytał się mnie a ja przypomniałam sobie o Macie 
-Miałam..on nie żyje-szepnęłam a on mnie przytulił z całej siły
-Przykro mi,ale wiesz teraz masz mnie-powiedział i pocałował mnie w czoło
-Dokończymy jutro,a teraz chodź odprowadzę,Cię do domu,a jutro oprowadzę po Londynie,żebyś się nie zgubiła-powiedział i objął mnie i ruszyliśmy w jakąś stronę,rozmawiając 
-Dasz mi swój numer-zapytał a ja podałam mu numer mojego telefonu,który znałam na pamięć
Stanęliśmy dalej od mojego domu,żeby chłopcy nie widzieli,a zresztą nawet nie wiedziałam czy się przejęli moim zniknięciem
-Dobranoc Niki-szepnął przytulił mnie i pocałował w policzek i poszedł
-Niki-krzyknął mój brat i się na mnie rzucił 
-Dlaczego,uciekłaś zawiodłem się-szepnął po czym poszedł a ja pobiegłam do swojego pokoju,a po chwili dostałam sms od Nica

Do:Nicki
Treść:Dobranoc o której mam przyjść?! :) <3

Do:Nick
Treść:Dobranoc,dziękuję za wszystko,a co powiesz na to żebyśmy poszli rano bardzo rano na spacer po lesie?:)) ^^

Do:Nicki 
Treść:Jasne,będę o 5:00?:) 
Ps:Zboczuszek z Ciebie :D

-Niki kolacja-krzyknął Harry
Zeszłam na dół a on mnie mocno przytulił
-Nie rób tak więcej okey-zapytał 
-Dobrze-powiedziałam i go przytuliłam a następnie poszłam do kuchni gdzie wszyscy się na mnie rzucili usiadłam koło Harrego wyjęłam telefon i napisałam do Nicka
Do:Nick
Treść:Ja zboczuch wypraszam sobie :P
A tak w ogóle to godzina świetna,będę czekać,ale wiesz,że swoją drogą to Ty jesteś zboczony bo to ty napisałeś ,,zboczuch" a ja napisałam tylko minkę :P

Do:Nicki
Treść:Napisałem ,zboczuszek nie ,,zboczuch"ale niech Ci słoneczko,będzie dobra idę na ,,świetną kolację" z rodzicami trzymaj kciuki mała :* <3
Do jutra

-Kto to?!-zapytał się Harry
-Operator-powiedziałam szybko
-Tak?,ja od operatora nie dostaję minek-powiedział i patrzył na mnie podejrzliwie
-Widocznie nie zasłużyłeś-powiedziałam i odpisałam Nickowi nagle Louis zaczął się śmiać
-To do operatora się pisze o takich rzeczach-powiedział i chciał zabrać mi telefon,ale go pacnęłam go po rękach na co on pisnął i udawał,że płacze a Harry jak to Harry poszedł do niego i zaczął go pocieszać całować po głowie,teraz to wszyscy się śmiali oprócz mnie
-Tsa od razu go wyruchaj na tym krześle-mruknęłam i wyszłam 
Popatrzyłam na zegarek była 4:00,wstałam,wzięłam prysznic i się ubrałam się
;))

Było ciepło dlatego,że lato,więc poszłam na dół i napisałam na kartce,że idę na spacer i nie wiem kiedy wrócę
-Cześć-powiedział i mnie przytulił co odwzajemniłam i poszliśmy na spacer,dokańczając naszą grę,potem poszliśmy na śniadanie i Nick oprowadził mnie po Londynie,a potem poszliśmy do parku na ,,naszą" ławkę i tam siedzieliśmy dopóki nie przyszedł a właściwie nie przyszli moi bracia...
-------------------------------------------------



Nikodem(Nick) Majewski-ma 14 lat,jego ojciec jest polakiem dlatego ma takie nazwisko,zakochał się w Nicki jak to się mówi ,,miłość od pierwszego wejrzenia"

sobota, 9 sierpnia 2014

Rozdział 6!!!!-Chodź nie bój się,to tylko....aniołki grają w kręgle,wiesz wielka impreza-powiedział a ja się w niego wtuliłam i spałam

                                      Rozdział 6!!!!
Przepraszam,że tak długo :c
-------------------------------------------
 Stanęłam koło lustra,które chłopcy wstawili i wyciągnęłam żyletkę....
-Od dziś ty jesteś moją rodziną jak i przyjaciółką-szepnęłam i zrobiłam cięcie na lewym nadgarstku.....
 -----------------------------------------
Wstałam,przemyłam ranę i poszłam do pokoju,a tam ubrałam czarną bandamkę i poszłam spać.Obudziłam się o 3:00,ponieważ usłyszałam  grzmot,była burza i to spora,wstałam trzęsąc się ze strachu,i poszłam do pokoju Louisa,dlatego,że był najbliżej 
-Lou-otworzył oczy i patrzył na mnie z troską
-Chodź nie bój się,to tylko....aniołki grają w kręgle,wiesz wielka impreza-powiedział a ja się w niego wtuliłam i spałam
                                   
                                                  ~Perspektywa Louisa~
Gdy Nicki przyszła,cała się trzęsła i była blada,dosyć szybko zasnęła,ok 7:50 do pokoju wszedł Niall i odetchnął ulgą jak zobaczył,że ona tu jest.Dopiero teraz zauważyłem,że ma bandamkę na ręce,zastanawiałem się poco jej.Dzisiaj miała wizytę z Natalie 
Odwiązałem bandamkę,ona się cięła popatrzyłam na mojego przyjaciela i go przytuliłem
-Niall,ona potrzebuje miłości,czuła się niepotrzebna,powinieneś z nią porozmawiać,zabrać gdzieś-powiedziałem 
-Jakbyś nie zauważył to ona mnie nienawidzi-burknął 
-Niall,ona cię kocha,ale ona musi poczuć się ważna,dlatego pójdziemy gdzieś,po jej wizycie u Natalie,ok-zapytałem się go 
-Ok-powiedział i wyszedł 
                                          ~Perspektywa Nicki~
Poczułam,że ktoś mnie głaszcze po nadgarstku,pociętym nadgarstku otworzyłam oczy i zobaczyłam
smutny wzrok Louisa
-Lou..-szepnęłam a on na mnie popatrzył
-Nicki..dlaczego,znaczy ja wiem dlaczego,ale zróbmy tak jak poczujesz się niewarta czy coś,to powiesz albo mi albo Niallowi,ok-zapytał się a ja go przytuliłam
-Nic,ja wiem,że nie chcesz,ale dzisiaj masz wizytę,a potem pójdziemy gdzie chcesz ok??-zapytał się mnie a ja pokiwałam głową
-No to idź się ubierz,tylko ciepło-zagroził mi palcem a ja się zaśmiałam i poszłam do pokoju ]
Popatrzyłam na kalendarz były wakacje już....był dokładnie 02.07.2014r
Wzięłam prysznic,ubrałam się i wysuszyłam włosy i związałam w koka,i grzywkę  rozpuściłam






http://static.faslook.com/cache/aa/25/aa254c07e22549a6a23be72f46d7869c.png

-Cześć-powiedziałam do Zayna,który jako jedyny był w kuchni
-Cześć słoneczko-powiedział i poklepał na swoje kolana,usiadłam na nich i wtuliłam się w niego a on zaczął opowiadać o swoim śnie
-Jesteś zboczony-powiedziałam a on zrobił oburzoną minę
-Malik,przestań mi demoralizować siostrę-powiedział i mnie posadził na swoich kolanach Li zaczął robić śniadanie a ja bawiłam się palcami mojego brata,opierając głowę o tors mojego braciszka,po śniadaniu,chciałam wyjść,ale zatrzymał mnie Lou
-A bluza-zapytał
-Nie chce-powiedziałam i chciałam wyjść ale mi nie pozwolił Zayn
-nicki bez bluzy nie pójdziesz-powiedział zdjęłam bluzę mojego brata z wieszaka i ją ubrałam
-Och,Nicki nie ma ubrań,jedziemy na zakupy-powiedział szczęśliwy Harry
-Tsa bo musisz kupić sobie stanik-mruknęłam a on zaczął do mnie podchodzić patrzyłam na niego słodka 





-Ach niech cię za te słodkie oczka-powiedział i wyszedł a ja uśmiechnęłam się zwycięsko
-Moja krew-powiedział dumnie Niall
-AHAHH śmieszny jesteś-powiedziałam i poszłam do Harrego,którego przytuliłam
-Co jest kochanie?-zapytał 
-Nic-powiedziałam i się w niego wtuliłam
            ------------------------------------------------------------
No hejjj mamy 6,kolejny rozdział nie wiem kiedy się pojawi,ponieważ mam parę spraw do załatwienie więc z góry przepraszam 
A i jeszcze jest krótki bo na ten rozdział nie miałam pomysłów,więc taki do dupy :) ;)